Kochani…! tak jak obiecałem, w tym wpisie przeniesiemy się w czasie do roku 2000 i wcześniej – do lat 90-ych. Na nagraniu zobaczycie mnie, moją babcię, która w czasie nagrania miała 80 lat, a pamiętała pieśni z lat dziecięcych i cały kanonał pieśni religijnych… Kiełpiniakom jej przedstawiać nie trzeba.. zawsze w kościele siedziała z przodu i śpiewała donośnym głosem. Taki donośny głos ma też mój tata..
Na nagraniach poniżej wręcz rarytas! Krótkie urywki z lat, kiedy jeszcze nie było remizy, nad jeziorem było pusto, tylko rybacy czasami zaglądali a wszyscy w tamtych latach jeździli na Młynarze koło Białobrzeg.. Zerknijcie na ten krótki filmik.
Jeśli macie takie stare nagrania PISZCIE DO NAS! Mogę przerobić takie kasety, a zdjęcia zeskanować i RAZEM możemy stworzyć archiwum dla przyszłych pokoleń.
Miłego oglądania i udanego wieczoru życzy ekipa kiełpiniak.pl